chodzi mi o to że tak jak Urbana proces tak Jaggera ucieszy zbanowanie
stanie się biedną ofiarą spisku takich pipipipipi jak my
niech sobie jest
ale prościej jest powiedzieć że taki i taki to takiiowaki niźli jakiś anonim
to jak z teczkami
pseudonim to nie wszystko potrzebne nazwisko
choćby po to aby nie splamić się wspólną pogawędką na jakimś wyjeździe