Motyl - gdyby zrobił tak jak mówisz, to pewnie by spadł, a on spokojnie obejrzał sobie wszystkie przechwyty z dołu i wszedł w drogę wiedząc mniej więcej do czego ma sięgać
jasne że każdy wspina się dla siebie, ale z drugiej strony gdyby tak było, to youjiego nie filmowałby koleżka a drugi nie robiłby mu fotek, czyli wspina się dla siebie, ale jednocześnie dla innych ;-)