Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> <Generalnie zbrodniarze mogą dojść do władzy w
> każdym systemie, w czasach rewolucji ta droga jest
> po prostu szybsza,
> ale nawet w demokracjach gdy zbrodnicze jednostki
> osoby dochodzą do władzy to zagarniają ją dla
> siebie i mogą już w demokratyczny sposób jej nie
> oddać - przykłady masz i u naszych najbliższych
> sąsiadów
>
> Co do tego zgoda niemniej lewicowe
> zbrodnie(historia) maja charakter masowy,
> systemowy. Historycznie ich "kolega" moze byc
> jedynie Czingis Chan.Podobny tez jest efekt tych
> zbrodni-nic trwalego, zadna oferta cywilizacyjna.
> Imperium Romanum, Imperium Brytyjskie też
> popelnialo zbrodnie-niemniej nie ponad wskazania
> Machiavellego.
> Zabytki kultury materialnej i nie materialnej-a i
> wpływ w/w na wspolczesny swiat jest ogromny-choćby
> koncepcja wolnosci zeglugi na morzach
Generalnie, jeśli prawicowość rozumieć jako ruch przywiązany do tradycji i stający okoniem wobec zmian (+ deklaracje np. przywiązania do rodziny itp, ważne, że "deklaracje" bo faktycznie to z tym słabo) to taka prawica wyniszczała i mordowała całe narody. Wyniszczała wraz z niszczeniem dóbr materialnych - pamiątek historycznych, idei, zwyczajów, wszelkich osiągnięć niszczonych cywilizacji. Teraz zresztą ten przedziwny mariaż ewidentnie socjalistycznego programu z nacjonalizmem i służalczością religii sam nazywa się i, o zgrozo, jest nazywany prawicą.
>
>
> i (miejmy nadzieją, że nie do końca) u nas.
>
> Wez nie prdl Szczepan
Otwórz oczy! Powinieneś umieć dać rzeczową ocenę działań mimo swoich osobistych sympatii politycznych.
>
> <No jeśli to genetyka, to jak
> XX - kobieta?; XY - mężczyzna?
> a co z XXX; XXY; XYY, XXXY?
> Co w sytuacjach gdy SRY nie występuje na Y i masz
> "mężczyznę" z kobiecymi narządami, albo gdy SRY
> występuje na X i masz "kobietę" z męskimi? A co
> gdy Y zaczyna z wiekiem gdzieniegdzie zanikać,
> albo z wiekiem pojawia się trzeci X?
>
> Opisujesz anomalie.
Sprawa jest więcej niż prosta - aby podział kobieta/mężczyzna był właściwy to każdego dorosłego człowieka należy móc w tym podziale sklasyfikować w jednej i tylko jednej grupie. Jak widać genetyka - o ile wiedzieć ciut więcej niż XX, XY - takiej odpowiedzi nie daje a jeszcze stoi momentami w sprzeczności z wcześniejszym powszechnym a błędnym odczuciem - ma członka to facet, ma pochwę to kobieta.
Innymi słowy proponujesz rozwiązanie nie dość, że niespójne to niewypełniające całości spektrum istniejących przypadków.
> Dyrektywa zeby one determinowały zycie społeczne
> jest wiecej niz nonsensem.Jest ona nieekonomiczna
> po prostu.
Skąd szalony m, że mają determinować życie społeczne. Po prostu należy uznać analogiczne prawa nieheteronormatywnych do praw heteronormatywnych i ... i się od nich odczepić to znaczy nie zwracać uwagi na seksualność człowieka w żadnym wypadku formalnym.
Ergo-to wiecej niz zbrodnia-to bląd jak
> powiedzial Klasyk.Jest wiele innych anomalii-jak
> np choroby psychiczne.
> Nie jest to powod do odbierania ludziom wszelkich
> praw-niemniej podobni do Andreasa Lubitza nie
> powinni pilotowac samolotów pomimo dyskomfortu
> wiazacego się z odmową.
Ale tu właśnie mówimy o sytuacjach ich i tylko ich dotyczących, ot sprawy małżeństw. W pozostałych przypadkach - odczepić się od seksualności i oceniać po osiągnięciach i możliwościach
> Wracamy do postulatow lewicy.
> Demokracja w jej republikanskim "wymiarze"( vide
> Ojcowie Zalozyciele USA) została oparta o common
> sense(vide Thomas Paine) ktory determinuje
> porzadek spoleczny. Jakiś porzadek spoleczny wszak
> być musi aby nie zapanowala anarchia "dobrych
> dzikusów".
> Istotą lewicowosci od Marksa przez Trockiego-po
> wspolczesnych marksistow "kulturowych" jest
> zniszczenie tego porzadku(zniszczenie common sense
> oczywiscie) i zastapienie go nowym konstruktem-
> najlepiej "zaprzeczajacym" poprzedniemu(warstwa
> moralna i etyczna)
> Nalezy to postrzegać jedynie jako mechanizm
> przejecia wladzy/ kontroli nad spoelczeństwem-a
> nie żadną "wrazliwosc spoleczną". Ta ostatnia
> rozwiazuje bowiem konkretne problemy"/ chce
> zapobiec kokretnej krzywdzie a nie pragnie
> holistycznego "wywrocenia wszystkiego do góry
> nogami" czu "chodzenia dnpą do przodu" jak w
> sygnalizowanym przez Ciebie problemie
> Powyższe uzasadnia samobronę-czyli Franco i
> Pinocheta.
Istotą jest wrażliwość społeczna idąca w opozycji do wolnego kapitalizmu (nie do liberalizmu)
>
> <Moje pytanie jest świadectwem występowania
> większej wiedzy z genetyki niż co podają w szkole
> podstawowej.
> Generalnie zresztą im głębsza wiedza tym większa
> świadomość różnorodności ograniczeń i niepewności
> tego, co jako prawda było podawane na niższych
> szczeblach nauki.
>
>
> Wieksza wiedza niekoniecznie z genetyki implikuje
> ze "nic nie istnieje i nic nie da sie
> udowodnić"-vide "Wiele twarzy realizmu" Putmana.
> Wrócmy kilka zdan wczesniej. Common sense jest nie
> odrywalny od demokracji(niestety musze zastosowac
> przymiotnik-republikanskiej wzgledem liberalnej w
> istocie lewicowej/ -pamiatasz chyba demokracje
> socjalistyczną)
> Lewica stanowi jego wroga i zaprzeczenie a
> "mnozenie płci" neguje dyrektywe Ockhama.
Ockham mówił o mnożeniu NAD POTRZEBY tu występują potrzeby nie zaspokojone definicją nieobejmującą całości społeczeństwa i potrzeb niektórych jednostek
Anomalie,
> ich rozpatrywanie jest są zbędne w kalkulacji-co
> oczywiscie nie zaprzecza faktowi ze takie istnieją
Otóż dla posiadaczy tych "anomalii" - jest to niezbędne. Zaskakuje mnie Twoja niechęć do oddania im ich praw w tym zakresie, do ich samostanowienia. Co Ci szkodzi, że ktoś będzie się uważał, za siódmą czy piętnastą płeć? Co Ci szkodzi, że będzie chciał aby się odpowiednio do niego zwracać? Skąd sprzeciw, czy wręcz ból 4 liter? Ich życie, ich sprawa. Co więcej danie im analogicznych praw zakończyło by temat i...i tu pojawia się problem, bo nagle głośno będzie o walącej się gospodarce, o przekrętach władzy itd, więc lepiej skupić uwagę społeczeństwa na "zboczeńcach" i ich wyśmiewać kręcąc w tym czasie swoje lody.
Pozdrowienia
Sz.
>
> Łopatologicznie. "Nosiciele" anomalii winni
> korzystać z kolokwialnego "niech se gadzina
> żyje"(o ile nie zagraza innym, sobie to juz do
> dyskusji) ale nie powinni być krolami naszych
> sumien" skoro królowie tez nie mogą.