Do ginekologa przychodzi piękna dziewczyna....
Jest tak piękna, że lekarz całkiem zapomina o swoim profesjonalizmie i niezadając ani jednego pytania każe się jej rozebrać.
Kiedy dziewczyna staje przed nim naga podniecony lekarz zaczyna dotykaćwewnętrznej strony jej ud i cichym, lekko drżącym głosem pyta:...
Czy wie pani co robię...?
Tak - odpowiada dziewczyna - sprawdza pan czy nie mam żadnych podrażnie naskrka lub zmian dermatologicznych...
Słusznie - odpowiada lekarz zaczynając pieścić jej piersi... A teraz? Wie pani co robię?
Tak - sprawdza pan czy nie mam wewnętrznych zgrubie lub guzw (raka
piersi)
Ma pani rację - odpowiada podniecony do granic ginekolog i rozpoczyna z
dziewczyną regularny stosunek. A czy wie pani co TERAZ robię pyta
lekarz?
TAK odpowiada nie speszona dziewczyna
ŁAPIE PAN RZEŻĄCZKĘ !!!!!!
Notatki z Biura Obsługi Klienta w jednej z telefonii komórkowych w Polsce:
KONSULTANTKA: w tej taryfie będzie miał pan szczyt od siódmej do dwudziestej...
KLIENT: to chyba po viagrze!
Klient: Ile ja mogę w sumie, ogółem, rozmawiać w ramach bezpłatnych minut?
BOK: A w jakiej jest Pan taryfie?
Klient: Kielce taxi... ale co to ma do rzeczy?
maćek