hej sury
będę się dalej upierał, żeś niekonsekwentny;-)))
choć muszę przyznać żeś knsekwentny w swojej niekonsekwencji;-)))) -
obie obiektywne definicje nieco negujesz/ulepszasz!!!!
ale zostawmy to - czuję że co do meritum myslimy podobnie;
>>....liczy się już li tylko fizyczna umiejętność przejścia danego kawalka skały a nie trudności związane z wpinkami.
no nie do końca - to może zrobić ja TR?;-)))
w kontekście wpinek co dwa metry, to nie jest wcale taka zła propozycja - jak masz się wpiąć 14 razy na 25 m - to jednak wpinki decydują o trudności - i proszę mi nie mówić że nie ma takich dróg np.: Skwirczyński i Bonifary na Sokolicy;
>>Glorii i tak nie bedzie
jak to nie będzie - a przejścia z 2003 Adasia P. - to moczenie majt w MG - tu sprawa wydaje się istotna czy to PP czy RP;
przecież póki co najtrudniejsze drogi są robione RP;
>>Niech kolega dr know dokladnie sie wczyta w to co napisalem.
czytam, czytam, a nawet wczytuję - niech kolega sury pisze jeszcze przejrzyściej i klarowniej - meritum tej dyskusji obraca się wokół niezwykle subtelnych spraw (choć tak naprawdę jest ubijaniem gówna w moździerzu);-)))
>>I prosze nie uzywac...
ok
pozdr
dr know