Mammoth Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Podkreślam stwierdzenie "w normalnym"...
Takiej odpowiedzi się spodziewałem ;)
Pozostaje jeszcze pytanie, dlaczego horska raz załatwia sprawę z ubezpieczycielem bez angażowania w to ubezpieczonego (jak pisał zipi, za helikopter nie otrzymał faktury, więc pewnie ubezpieczyciel zapłacił), a innym razem woli nagabywać ? I dlaczego za jedną akcję wystawiane są dwie faktury ?
Pewnie to jest tak, że faktury pochodzą z dwóch różnych źródeł tej samej instytucji, jedni mogą i pewnie z wygody załatwiają to z ubezpieczycielem, drudzy wolą dręczyć wezwaniami do zapłaty i czekać co będzie. A korzysta ubezpieczyciel.