golanmac Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ciekaw jestem, jak to działa np w Austrii ? Czy w
> razie wypadku dostaniemy fakturę, na podobnej,
> moim zdaniem nielogicznej zasadzie jak z HZS i
> będziemy się użerać się z ubezpieczycielem,
> czy też zgłaszamy wypadek, a ratownicy i
> ubezpieczyciel załatwiają sprawę między sobą
> ?
>
> Może ktoś wie ?
W normalnym świecie jest tak, że "poszkodowanym" są ratownicy, bo od Ciebie należy im się kasa. Więc informujesz ich, że jesteś ubezpieczony, podajesz firmę ubezpieczyciela oraz numer swojej polisy a nadto zawiadamiasz ubezpieczyciela o powstaniu ich odpowiedzialności wobec ratowników, którzy Ciebie ratowali i z tego tytułu należy im się kasa. W normalnym świecie sprawa dla Ciebie powinna się na tym zakończyć a reszta należy do ratowników i ubezpieczyciela. Podkreślam stwierdzenie "w normalnym"...