komar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A powiedzieli Ci te kolesie jakie maja wymagania?
Jak na programistę to niewygórowane. Średnio inteligentny człowiek po AGH, który przykładał się do roboty na
studiach, znajdzie u nich pracę bez problemu.
Jeśli u programisty znajomość takich technologii jak XML czy JAVA uważasz za duże wymagania, to nie dziwię się
że masz takie zdanie o rynku pracy.
> dzis sytuacja jest taka ze wcale nie swiadczy o
> zlym poziomie wyksztalcenia kandydatow, ale jak
> sie chce pracownika ktory spelnia wszystkie
> warunki
Taaa... W Motoroli na wstępie dostajesz n średnich krajowych (przy n>2). Poza tym, jeśli człek jest OK, to z reguły
wszyscy proponują mu od razu umowę o pracę na czas nieokreślony. W dobrej firmie (Comarch, Motorola i jeszcze
z 200 firm tej klasy), jeśli masz odpowiednie wykształcenie, nikt nie ośmieli Ci zaproponować umowy zlecenia, czy
umowy na czas określony.
Nie licząc firmy w której pracuję, to znam ze 20 osób, które pracują w branży IT. 16 z nich zupełnie nie narzeka,
pozostałe cztery pracuje za 1500zł w małych firmach, jęcząc jak Wy, że pracodawcy mają za duże wymagania.
To co napisałeś, dotyczy całej rzeszy "średniaków" i cieniasów. Osoby przykładające się do roboty na studiach,
zamiast pić z kumplami i wspinać się 6 dni w tygodniu, znajdują robotę bez problemu. Jeśli chodzi o przykładanie, to
nie mam na myśli zakuwania na piątki, tylko uczenia się wielu nowych rzeczy uzupełniających wiedzę z uczelni.
> najgorsze ze takich perwersyjnych swin jak Ty jest dzisiaj za duzo. bo to wlasnie sytuacja na rynku
> pracy popierdolila w glowach wiekszosci pracodawcom,
Nie popierdoliła. Tak jak już mówiłem, chcąc pracować w branży IT, trzeba ciągle się uczyć. Człowiek, który skończył
studia znając jedynie HTML, SQL i C++, jest w tej chwili na straconej pozycji. Ale wcale mnie to nie dziwi, bo
"specjalistów" ze znajomością tych technologii można już szukać w liceach.
Pracodawcy nie biorą wymagań "z sufitu". To że czegoś wymagają, oznacza z reguły że jest to potrzebne do
konkretnego projektu (mam tu na myśli branżę IT), i bez tych umiejętności pracownik jest bezużyteczny.
Marian Dłuto