jak wyżej, z tym że:
"Z tego podłoża metafor i sprzeczności wyłonił się jeden z największych poetów Wenus- florentczyk Sandro Botticelli. „Primavera” (1478) jest poetycką ewokacją jakiegoś bliżej niesprecyzowanego mitu antycznego. Na polanie gęstego pomarańczowego gaju, na tle niszy zieleni stoi pośrodku sama Wenus- Humanitas, ubrana w dostojne szaty. Z jej prawej strony nadchodzi ku nam ukwiecona Wiosna. Z lewej strony splecione w tanecznym geście stoją trzy Gracje, prawie nagie pod przezroczystymi szatami. Są służebnymi Wenus i według Giovanni Pico della Mirandolli personifikują Zieleń, Radość i Wspaniałomyślność. Botticelli korzysta z każdej okazji, aby stworzyć piękną ornamentykę linii; włosy i szaty poruszane wiatrem stanowią pretekst do rozwinięcia kaligraficznej pomysłowości i służą kontynuacji tanecznego rytmu postaci. Jego Madonny..."