ok, najwyraźniej sie nie zrozumielismy. Ty chcesz merytorycznej dyskusji, ja zaproponowalem zabawe - nie ranking. Ranking nie dosć ze jest niemozliwy z oczywistych względów (za duzo jest emocji i subiektywnych odczuć w tym co robimy), to przy okazji byłby kolejną okazją do kolejnej wielkiej kłótni na forum:)
moja idea była taka: dopisujemy kolejne ważne osiągniecia (oczywiscie zadne nie moze sie powtórzyc), lista sie robi coraz krotsza, kazdy kolejny wpis przyspiesza nas do mety (lecimy od 100 do 1) i na koncu sie okazuje kto lub co wylądowało na 1-szym miejscu. nic poza zabawą:)
ale dyskusji tez chetnie sie przyglądne:)
pozdrawiam
greg