Napisałeś: "Socjobiologia która ma ambicje stać się metarefleksją". Otóż, miała. JUŻ nie ma od wielu lat. Wilson i jego zwolennicy bardzo spokornieli. :-)przez behemot - Hyde Park
Co do Traktatu to oczywiste. A i w ogóle akurat w tej materii, po spisaniu niewielkiego protokołu rozbieżności, pewnie byśmy consensus osiągnęli. (W innych materiach byłoby pewnie trudniej...) Więc kończmy. Na dobranoc przesyłam Ci fragmencik z "Kuriera Lubelskiego", może byś rozwiązał jednak tę kwestię...:-) "KIK nie jest organizacją kościelną i nie używa nazwy „Klub Kaprzez behemot - Hyde Park
Za poprawki tytułów dzięki. A z historią filozofii to bardziej skomplikowane (sam wiesz zresztą) - boć niektórzy historycy filozofii uprawiają też (w ramach tej historii) własną filozofię. A wskażesz mi polskiego filozofa nie-wyrobnika? Strasznie wysoko zawieszasz poprzeczkę. Fakt, że mamy chyba jakieś kompleksy, i ciągle nasi filozofowie są wtórni wobec obcych. No, ale i w innych dziedzinach (niprzez behemot - Hyde Park
Hm..., zabiłeś mi (nieco) ćwieka, Starosto. Tak w wielkim skrócie: uważam, że takie książki Woleńskiego, jak 3-tomowa "Epistemologia", "Metamatyka i epistemologia", czy "Szkoła lwowsko-warszawska" (nie pamiętam dokładnie tytułu, gdzieś stoi na półce, ale znaleźć nie mogę!) są bardzo wartościowe. Jego ostatnia książka (popularna) pt. "Granice niewairy" teżprzez behemot - Hyde Park
dzięki, zaraz tam wejdę. a że J.W. bywa niemiły, jak się zaperzy, to wiem, widziałem we wrześniu w szczecinie na PZFil. ale łeb facet ma, nie da się ukryć. :-)przez behemot - Hyde Park
Tylko, że jak mawiał ks. Tischner, od czytania Karola M. (nie mylić z autorem Winnetou) nikt wiary nie stracił, a od słuchania ks. proboszcza niejeden. Myślę, że przeceniasz wpływ Marksa także na innych niwach. Natomiast Twoja postawa agnostyczna, to według Woleńskiego nie żaden agnostycym, tylko sceptycyzm epistemologiczno-teologiczny (sic!). Postawa agnostyka wyraża się (według Woleńskiego) zdaprzez behemot - Hyde Park
Kiedyś niejaki Nietzsche obwieścił, że Bóg umarł. A to Nietzsche umarł :) Ale Marks, faktycznie, nie żyje :) pozdrprzez behemot - Hyde Park
Nieładnie mieszać młodzieży w głowach. Boć piszesz (słusznie) o "magicznym ewolucjonizmie", ale gdzieś komuś zakiełkuje, że ewolucjonizm (bez dookreśleń) też jest be... Tak samo można pisać o "magicznej religii", a przecież jest "pewna" różnica między religiami monoteistycznymi a animizmem, powiedzmy. POdobnie jest z kreacjonizmem. Ogólnie jest be... (świat ma trochprzez behemot - Hyde Park
Zauważ, że TYLKO NIEKTÓRZY biolodzy paradygmat ewolucyjny odnoszą do Wszechświata, o etyce nie wspominając. A przejścia logicznego od tego, co jest, a co być powinno nie ma, o czym wiadomo od czasów (co najmniej) D. Hume'a.przez behemot - Hyde Park
Mówię o metryce. Jak na swoją, to jestem b. młody. Tylko wszystko boli :-)przez behemot - Hyde Park
Megadeth, Ty nie tęsknisz za tamtymi czasami, tylko za swoją młodością. Nie Ty jeden :-)przez behemot - Hyde Park
Nie wierzę. Przecież ta sława jest zawężona do b. wąskiego kręgu (chciałem napisać "grona" ale wyszedłby rym częstochowski). Są latwiejsze i bezpieczniejsze drogi do sławy. :-) behprzez behemot - Hyde Park
Tylko musisz pamiętać, że Twoje posty są starannie czytane, także przez b. młodych ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym, czym naprawdę była komuna, kim A.M. (nie mylić ze współautorem pewnych extrem) itp. Ostrożnie z retoryką. Jak Ty napiszesz, że 2 plus 2 to 5, niektórzy uwierzą. Twoja odpowiedzialność jest większa (przynajmniej w tym gronie). pozdr behprzez behemot - Hyde Park
."Mądrość" że Allach i Bóg chrzescijański to ta sama osoba płynie z GW bo z pewnoscią nie z apologetyki - napisał Szalony. Szalony, zlituj się, bo to zakrawa już na jakąś manię prześladowczą! GW nie głosi "mądrości", że Allah i Bóg chrześcijański to ta sama osoba. Nie bądź jak Rokita, który coś tam w "Zetce" opowiada, że GW chwaliła palenie przez ubeków dokumentów. Jprzez behemot - Hyde Park
Napisałeś: "wypowiedz Le Goffa uważam za kulawą usługę na (polityczne) zamówienie.". Ale ja nie znajduję żadnego Twojego uzasadnienia, że to "polityczne zamówienie". To, że tak uważasz, niczego nie dowodzi (próćz tego, że informujesz o swoich odczuciach). Sam piszesz, że Le Goffa cenisz. Michał Heller, kosmolog, którego kiedyś tu na forum wspominałeś, pisał gdzieś mniej więceprzez behemot - Hyde Park
Szalony napisał: "Kurwa! (przepraszam ) Ja też nie wiem z czego wynika ta postawa. Le Goff miał dobrej profesjonalnej sławy tyle ile chciał, z pewnością więcej niż mógł jednorazowo przynieść na spotkanie z dziennikarzem GW." Odpowiedź jest prosta. Le Goff po prostu tak myśli - i z tego wynika ta postawa. Niby dlaczego miał wypowiadać się pod GW czy kogokolwiek? Nie hołubmy spiskowej teoprzez behemot - Hyde Park
Szalony napisał: "Wszystkich ich tutaj mamy" Wszystkich???? Toż to 5. garnitur....przez behemot - Hyde Park
Arturze, przecież na to piwo musi pójść ktoś z "wielkich". Albo przynajmniej taki, któremu Zerwa nie straszna... Kierowniku, pozwy cywilne można wycofać. Łoza na pewno też ma jakieś swoje racje. Strzeżmy się ludzi, którzy powiadają, że mają 100 proc. racji. Wielkoduszność powoduje, że inni też stają się wielkoduszni. Postawcie się w jego sytuacji: znowu czyta, że na zjeździe był przedmprzez behemot - Hyde Park
a ja bym chciał, żeby wreszcie nastąpiła z Łozą zgoda; przecież to w końcu człowiek ze środowiska taternickiego, nie można tak przez kilkadziesiąt lat się tępić. alek lwow jakoś się z łozą dogadali, choć zostali przy swoich wersjach różnych wydarzeń. przecież tu nikt nikogo za nic nie musi przepraszać, wystarczy chyba pójść na piwo, pogadać i obrócić to wszystko w żart. nie znam Łozy osobiście,przez behemot - Hyde Park
Relaxy to były super buty, w odróznieniu od wszystkich zawratów i himalajów, impregnowanych domowymi sposobami, nie przemakały, były wysokie, nie trzeba było żadnych ochraniaczy. Pamiętam, jak zimą schodziłem przez skupniów upłaz, klienci w szpanerskich skorupach dachstein (kosztowały ze trzy ówczesne pensje) szli na czworakach, a ja bambusowym kijkiem narciarskim się tylko wspierałem...przez behemot - Hyde Park
ja gdzieś ok. 1986 (???) roku kupiłęm w betlejemce od śp. Piotra Malinowskiego, za duże pieniądze, himalaje. Były tak potwornie śliskie, że po mokrej skale jeździły, a w zimie, zamiast na butach, to na d... jechałem w dolinie białego. Na drodze pod reglami też lekko nie było. Teraz stoją moje ukochane himalaje w piwnicy i nie potrafię ich wyrzucić. Tak jak zawratów, które były super, chodziłem wprzez behemot - Hyde Park
jak osiągniesz pewien wiek (nie skręcisz sobie wcześniej karku wspinając się) to sam zobaczysz, że prawie wszystko, co pod górkę, to wspinanie... :-)przez behemot - Hyde Park
a co ma być? Białoruś też trochę za USA, nie tylko gospodarczo :-)przez behemot - Hyde Park
Szalony, jak to miło, że tu jesteśmy tak blisko (bo jeśli idzie o adama m., to niekoniecznie....:-). Ja też nie przepadam za "ostatnimi rozdziałami" abp., natomiast Heller super i jego pole racjonalności. Na dniach ostatnich (ostatni tydzień) ukazała się w Znaku Hellera "Filozofia przyrody", rozbudowana wersja jego "Filozofii świata" sprzed 12 lat. A ja tak się dowoprzez behemot - Hyde Park
SZALONY NAPISAŁ: "Chociażby arbitralnego założenia realizmu (epistemologicznego).I tutaj zaczynają się jaja.....okazuje się że trudno "pojąć" nawet nogę od stołu. Nic tylko pojść z flaszką i naganem w dłoni na próg Ciężkiej". Pełna zgoda! :-) a tak na marginesie: można próbować bronić realzimu (ontol. i episetm.) na grucnie biologicznym - wtedy to będą wprawdzie realizmy hipotprzez behemot - Hyde Park
Starosto, darwinizm jest teorią, która obecnie najlepiej wyjaśnia wiele kwestii w sprawie pochodzenia i ewolucji gatunków. Zapewne będzie modyfikowana, może kiedyś nawet odrzucona i zastąpiona inną. Ale nie wyciągaj argumentu brakującego ogniwa - toż to na poziomie bodjaże VIII klasy podstawówki. Zapewniam Cię, że darwinizm ma o wiele powazniejsze kłopoty, niż brakujące ogniwo - ale z tego nieprzez behemot - Hyde Park
No jasne, że szaleńców nomen omen :-) co to wierzą, że Ziemia ma 9 tys. lat jest multum, szczególnie w USA i Kanadzie; taka postawa nie kompromituje rodu ale osobę, która ów kreacjonizm wyznaje (fakt, że jest ich wiele odmian i niektóre są mniej prymitywne). Ja przykład Macieja podałem jako ciekawostkę. A że Romana uważam za człowieka niebezpicznego dla Polski (niestety, jest inteligentny...) - tprzez behemot - Hyde Park