No ale w Twoim życiorysie na www. jakoś nie widzę nic o wspinaniu, skałach i górach. Tylko że doktorat robisz i po świecie podróżujesz...Jawisz się jako typowy japiszon - to nic złego, ale nie w moim stylu :) pozdrprzez behemot - Hyde Park
dzięki, wu-de i benzynka poskutkowały super :-)przez behemot - Hyde Park
Chyba piasek albo coś innego z gleby wlazło mi do zamka karabinka. Tak skutecznie, że pół godziny mocowałem się z odkręceniem. Treaz ciężko się zakręca i odkręca, czuję, że coś w środku siedzi. Czym to najlepiej wymyć, żeby przy ta operacja nie zaszkodziła karabinkowi? :-(przez behemot - Hyde Park
Pan Miodowicz pisze: "Ps. Oczywiście nie głosuj na mnie. Bo czy warto głosować na faceta, który się myli w takich sprawach?" WARTO, panie pośle. Chciałbym, żeby w parlamencie było choć trochę osób, dorównujących Panu klasą (i nie chodzi tu o klasę wspinaczkową).przez behemot - Hyde Park
Ten wątek to miód na serce człowieka, który po prostu się wspina - nie dla IV+ z ogranicznikiem po lewej albo po prawej - który pieprzy krawądki i dziurki, tylko chce być w skałkach i górach, chce pokonać jakąś drogę, z szacunkiem dla sportowców, ale bez szacunku dla klientów, którzy farbą malują jakieś znaki na 15 - 30 metrowej skałce i szydzą z tych, którzy tę samą naturalną formację robią w spprzez behemot - Hyde Park
A kto zbarania wspinać się nie respektując ograniczników? Jeśli nie mam ambicji (lub umiejętności, albo jednego i drugiego, bo tak jest najczęściej) pokonania drogi z ogranicznikami, to nie obchodzi mnie, że ktoś z dołu woła: "k...! nie ta dziurka!". Tyle, że nie mówię, iż zrobiłem jakąś tam drogę VI. ileś tam, a mówię, że wlzałem na taką skałę drogą, którą wyceniam na V+ na przykład.przez behemot - Hyde Park
Paszczu, czy mógłbyś mniej doświadczonym dać (w wolnej chwili) parę praktycznych wskazówek, jak sprawdzać bezpieczeństwo spitów i ringów zjazdowych? I co robic, jak na końcu drogi jest tylko jeden ring zjazdowy? :-)przez behemot - Hyde Park
Piszesz Paszczu tak: "Z tego dalej wynika, ze szczegolnie w razie wypadku osoba, ktora nie bedzie posiadala takich uprawnien, a np jej partner ulegnie owemu wypadkowi, bedzie odpowiadac karnie. To jest najwazniejsza kwestia." Mam pytanie: niebawem jadę w skałki z dwiema osobami. Ja mam ukończony kurs skałkowy,jedna z nich też (ale żadnych kart wspinacza, nie mówiąc już o KT nie mamy),przez behemot - Hyde Park
Ja mam bardzo dobre mniemanie o salsie, ale to jest but do wspinania na stosunkowo nietrudnych (ha! zależy dla kogo) drogach. Dla mnie jest w sam raz. Tak jak pisze Tomek - słabo dociska, więc jeśli myślisz o sporcie - to chyba pomyśl o innych butkach. A jeśli nie idzie Ci o śrubowanie sześć ileś - to salsa jest komfortowe.przez behemot - Hyde Park
Drobne ostrzeżenie dla amatorów jazdy po jednym piwku. Bywa, że po jednym piwie ma się powyżej 0,5 promila! A jeśli będzie wypadek, nawet nie z twojej winy, to oprócz sprawy karnej będziesz miał(a) wyrzuty sumienia do końca życia, że może bez tego piwa byś jakoś lepiej zareagował(a).przez behemot - Hyde Park
Czyli można! Ja w demokrację zawsze wierzyłem, ale że tu się uda to, szczerze mówiąc, niespecjalnie. Czasem miło się mylić :-)przez behemot - Hyde Park
Dziś (poniedziałek) w GW piszą o akcji śmigło. Pewnie jest coś i w innych gazetach, ale ja akurat widziałem w Gazecie.przez behemot - Hyde Park
Nie jesteś pierwszym ani ostatnim, który zastanawia się, czym jest wspinanie. Dla jednych sportem, dla innych nie. Ale - przynajmniej tak myślę - przejście w pieknym, seirpniowym słoneczku grani Kościelców czy wejście przez płytę na Mnicha to wyczynem sportowym raczej nie jest. A miana wspinania chyba tym wycieczkom nie odmówisz? :)przez behemot - Hyde Park
a poza tym wspinanie wcale nie musi być sportem...przez behemot - Hyde Park
Opis z licznymi fotkami jest w: A. Fyffe, I. Peter, Podręcznik wspinaczki, ss. 364 - 368. To wprawdzie troszkę inny przypadek, niż Twój, ale doskonale pokazuje, jak należy postępować. Ten podręcznik jest cholernie drogi ale do dostania w księgarniach, więc możesz sobie na miejscu zajrzeć i przeczytać te kilka stron.przez behemot - Hyde Park
Bartku, nawet nie przytaczaj takich "dowcipów", bo one są podłe. Można nie lubić UW, tak jak mozna nie lubić Kaczorów. Ale nikt nie będzie nawet sugerował jakichś powiązań Kaczorów z komuchami, esbekami itd. Co więcej, można ich nie lubić (nie lubię), ale wypada szanować (szanuję, i to bardzo). Bo jednak swym życiem świadczą, że na szacunek zasługują. MOżesz nie lubić Michnika za jego mprzez behemot - Hyde Park
marzenia wracającego bać się w jesionce pradziadek przy saniach prababka nie sytaprzez behemot - Hyde Park
Starosto, jak dostajesz taki komunikat, to problem jest w skrzynce pocztowej Szalonego. I prawdopodobnie on też może tylko czekać, aż usterkę usną w jakimś onecie czy innej wp - zależy, gdzie ma. W każdym razie prawdopodobnie to nie wina żadnych ustawień.przez behemot - Hyde Park
Po pierwsze primo lepperowcy nie wygrają, Starosto, nie siej defetyzmu; po drugie primo zlituj się już nad UW, nie kop leżącego. A Tusk i Rokita są bardzo OK, zgadzam się; Zyta też, ale jeśli ona jest głowną ekonomistką w PO to kiepsko z kadrami. Ale w tym układzie wielkiego wyboru nie ma i pewnie trzeba będzie PO poprzeć. Chwalić Boga, że komuchy tak się posypały. Tyle, że jak dotychczas oni zawprzez behemot - Hyde Park
Teraz wyszedł, po długiej przerwie, kwartalnik "Tatry". Wydaje TPN, ale bardzo sensownie. Masz o tym na głównej stronie www.wspinanie (chyba). Cywiński, oczywiście w swoim stylu, pisze o "ekologii" tatrzańskiej. Oczywiście, że jest narwany, a więc i w takich klimatach pisze - ale nawet jeśli trochę przegina, to w dobrym kierunku.przez behemot - Hyde Park
Ok. Ale pomimo że to nie w temacie Twoich głównych zainteresowań :) - przeczytaj sobie w 1. n-rze "Tatr" artykuł Wł. Cywińskiego.przez behemot - Hyde Park
Macek, wyczytałem właśnie w "Tatrach", że w 2. numerze zapowiadanym na 15 kwietnia będzie coś, co Cię zainteresuje: "Filance kontra łojanci. Czy strażnicy przyrody i taternicy nieodwołalnie skazani są na zabawę w policjantów i złodziei? Redakcyjna dyskusja na temat zasad udostępniania rejonów wspinaczkowych w Tatrach". Może to jakaś jutrzenka nadziei na sensowną dyskusję?przez behemot - Hyde Park
Ja tylko zgłaszam wątpliwość, czy TPN albo kto inny (np. Lepper, he, he) weźmie się ostro za wspinaczy w Tatrach. Powiadasz, że na Zamarłej tłumy. No ale w Tatrach nie tylko Zamarła, tak jak w Rzędkowicach nie tylko Lechwor. Ot, Apteka dwa kroki. A druga Apteka ze trzy trzy. Mocno pustawe. Ja jednak trochę wierzę w ludzi. Więc ani wiktoria Lepper, ani klęska wspinaczy. No bo jeśli trzeba coś robiprzez behemot - Hyde Park
Dziku, w przypadku Tatr problemem nie są taternicy tylko turyści, i to letni. Bo nawet narciarze to się chyba wynoszą w Alpy, a ci biedeniejsi np. do Szczawnicy na Palenicę, lepszą niż wiele oślich łączek na Bukowinie, a jeszcz lepiej na Klimczok. Myślę, że TPN o tym doskonale wie. Może nie będzie ąz tak źle?przez behemot - Hyde Park
Macek, skąd wiedziałeś, że lata 80.? Trafiłeś. pozdr :)przez behemot - Hyde Park
Macek, przecież to jasne, że e śmieciarzami trzeba walczyć, wszystkimi możliwymi sposobami. Ale z tą turystyczną stonką przesadzasz (troszkę). Każdego wk... tłumy szkolnych wycieczek na szosie do Moka. Pamietaj, że dla niektórych z tych dzieci to pierwsza a może i na wiele lat jedyna okazja zobaczenia gór. Dawno, dawno temu, pamietam, pojechałem w czerwcu na wycieczkę szkolną w Tatry. Spod Szpiglprzez behemot - Hyde Park
Mam przed sobą książkę "Najciekawsze wspinaczki skalne Tatr polskich" pod redakcją Grzegorza Głazka i Ziemowita J. Wirskiego, Warszawa 1989. (Kazalnica, Mnich, Zamarła, zachodnia Kościelca, Raptawicki, Mięgusze i Czołówka MSW, Żabi Mnich, Kopa Spadowa, Wołowy Grzbiet). W indexie nazwisk przy Łoziński Krzysztof jest 14 odniesień. Niewielu może poszczycić się podobną liczbą. Marcisz Andrzprzez behemot - Hyde Park