Apache Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> "Ale to nie wszystko. Więcej pieniędzy dla
> dyscypliny, to większa szansa na sponsoring i
> wybór ścieżki profesjonalnego wspinacza wśród
> młodych i utalentowanych, których przecież w
> Polsce nie brakuje."
>
> Prawdziwy sponsoring to nieświadomie zaoferowała
> Margaret Thatcher przyczyniając się tym do rozwoju
> zarówno brytyjskiego jaki i światowego wspinania.
> Jeśli ktoś oferuje Ci parę butów w zamian za to że
> będziesz się pokazywał na wybranych imprezach i
> opowiadał o nich dyrdymaly to nie sponsoring. To
> jest zwykła praca.
Sponsoring oznacza ze pracujesz jako reprezentant i ambasador sponsora. I za pare darmowych butow tez.
Joe Kinder jest dobrym przykladem.
....Gleba pod drogą jest płaska, porośnięta trawą i bez kamieni.