Routesetterzy wnoszą o wiele wiecej do polskiego wspinania niż ekiperzy. Zwłaszcza ci praktykujący na Jurze.
Pora pomyśleć o moratorium na zamienianie kamieni w stalowe jeże.
Nic albo po prostu niewiele wynika z tej działalności dla wspinania sportowego poza inflacja pojęcia "drogi wspinaczkowej".