Jak się czyta takie dyskusje to tylko można się utwierdzić w przekonaniu, że socjalizm gdzie to państwo i jego regulacje wiedzą co jest lepsze dla obywatela niż on sam jest ciągle dość silny. Zdaję sobie sprawę, że większość ludzi to debile, które nie odróżniają przewodnika - fachowca z wieloletnim doświadczeniem od przewodnika - rzemieślnika, a tym bardziej od samozwańczego przewodnika, który wszedł na kilka wysokich gór drogami normalnymi i wydaje mu się, że posiadł ogromną wiedzę i doświadczenie. Ale w wolnorynkowej gospodarce powinno być tak, że to ów przewodnik-fachowiec powinien dotrzeć do klienta-debila i uświadomić mu, że to właśnie z nim powinien iść na górę bo oferuje mu najlepszy choć nie najtańszy produkt. Oczywiście można w tym miejscu zacząć snuć wywody, że to wszystko dla dobra i bezpieczeństwa klienta-debila. Tyle, że jak wszyscy wiemy to tak nie działa. Bo klient-debil stwierdza często, że przewodnik-fachowiec nie jest na jego kieszeń, ale koniecznie chce dostać produkt w postaci wejścia na szczyt. I zadowoli się czymś tańszym. Nawet gdyby przepchnąć nie wiadomo jakie regulacje to i tak powstanie czarny rynek gdzie obie strony będą świadome, że to co robią jest nielegalne i będą się na to godzić. Ewentualnie klient-debil znajdzie jeszcze kilku jemu podobnych w internecie i zrobią wyprawę, z której może wszyscy wrócą, a może nie albo wrócą np. bez palców (znam taki przypadek). Dlatego też zamiast stosować regulacje i wprowadzać pierdyliard przepisów, które i tak są martwe może lepiej byłoby zająć się szeroko pojętą edukacją? A sami przewodnicy niech zajmą się marketingiem tudzież reformą swojej organizacji? Bo jakiś czas temu chyba na festiwalu w Lądku ktoś z IVBV przemawiając stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby żeby np. zrobić gradację uprawnień co moim zdaniem jest błędem i świadomym ograniczaniem dostępu dla niektórych osób. Wiadomo, że jest wielu świetnych wspinaczy, którzy byliby świetnymi przewodnikami, ale np. nie są fanami nart. I niech mi ktoś teraz wytłumaczy po co przewodnikowi, który zamierza działać wyłącznie w formacjach skalnych albo w swojej działalności nie zamierza działać w górach używając nart taka umiejętność?