Freddie Chopin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> BTW - moje prywatne doświadczenie wspinaczkowe
> jest zgoła inne i jakbym miał w sezonie 80% czasu
> poświęcić na "rozwspinanie" to z pewnością bym
> niczego nie osiągnął z tego co sobie założyłem. A
> mieszkam na Jurze, więc gdy te 80% czasu na
> rozwspin ma poświęcić ktoś kto wspina się jedynie
> "weekendowo" - np. Janusz z Pixelem - to coś
> czuje, że nie padnie ani to wymarzone VI.3, ani to
> wymarzone VI.5.
W punkt, szczególnie w tym sezonie. ;) Od kiedy w skały mam 20 km, a nie 170 km zimowy rozbrat z Jurą na wiosnę jest nieodczuwalny. Zimny Dół lepiej przygotuje przez zimę niż Makak. ;)