Wątek na 8a jest dla mnie wczesnym prezentem świątecznym :)
Pojawia się mocno tajemniczy Michael z małego niemieckiego miasteczka
Jak typowy Niemiec zalicza "freudian slip" - wtrącił do pisanego po angielsku wątku "
et yes" i "histoire". Nieznającym pięknego języka niemiłych ludzi wyjaśniam że "et" to "and". Na studiach kumplowałem się z wieloma Niemcami i nigdy nie słyszałem, żeby któryś wtrącał francuskie słówka. Jego zeznania odnośnie spotkania też nie zgadzają się z historią opowiedzianą przez naszego wspinaczkowego wagabundę. Ktoś zadał sobie trud skontaktowania się z jedynym występującym w necie Michaelem, który podobno jest nauczycielem i nie zna nikogo o takim imieniu/nazwisku w miasteczku. Generalnie komedia na święta.
Co do Saida:
"If it looks like a duck, swims like a duck, and quacks like a duck, then it probably is a duck."
Generalnie Michael jest niczym Ron Vibbentrop ze skeczu Monty Python'a.(2:15)
[
www.youtube.com]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-12-18 09:17 przez bennyh.