sztaba Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> I CHŁOPAKI WESZLI I ZASIEKALI- osądy wielu z Was
> były lekko mówiąc nietrafione a jaki to był styl
> to się okaże. Nawet jeżeli to była wyprawa
> oblężnicza to przecież uczą się gór i styl wraz z
> doświadczeniem mogą i pewnie będą poprawiać. Nie
> bez znaczenia jest tu aspekt bezpieczeństwa na
> wyjeździe szkoleniowym. Niewielu z doświadczonych
> kolegów alpinistyczne chce lub może jeździć a
> przecież można, nikt nie zabrania ich wspierać,
> doświadczeniem, radą, o dobrym słowie nie
> wspomnę, ale tego było dużo na tym forum , które
> jest publiczne i dla chłopaków z N.D. i PHZ
> bardzo wspierające :(. Ogromnym sukcesem tej
> wyprawy jest to że ludzie, którzy dobrze zdają
> sobie sprawę z własnych niedoskonałości mają
> jednak marzenia, wspierają się, rozwijają,
> dopinają wyprawę, jadą, wchodzą i jak ich znam to
> dalej są kolegami. Tam są słabsi i silniejsi,
> razem pracują na sukces wyprawy, sami szukają
> pieniędzy, są rozsądni ( choćby odwołanie zimowego
> K2). Oni indywidualistom i małym zespołom stylu
> alpejskiego niczego nie zabierają, po prostu maja
> swoje góry i się ich uczą. Narracja że jak się nie
> jest super przygotowanym "Asem alpinizmu" to nie
> ma co jeździć nie wspiera, niczego, to nic nie
> zmienia. Wsparcie i docenienie to jest to co jest
> im potrzebne a nie opinie starych zgredów z
> balkonu w Mapetach a niestety sam się do nich
> zaliczam :).
> Pozdrawiam
Weszli i fajnie. Ale tak naprawde Twoja odpowiedz jest zupelnie bez sensu. Jesli by wchodzili ot tak sobie i rekreacyjnie. to fajnie, ze szczyt zdobyto. Ale w obecnej dekadziie wejscie na srednio wysoki 7 tysiecznik , w stylu oblezniczym jest fajnym dokonaniem osobistym, ale oceniajac to z punktu sportu, to wartosc bardzo mala i poza wzmianka jednym zdaniem nie warto pisac. Krytyka Regana czy moja nie byla skierowana do konkretych osob, ale do PHZ jako programu i metod i zalzen jakie ma. I w tej materii moja opinia nie zmienila sie ani odrobine.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd