Re: To nie może być prawda...

O, to już wyższa szkoła moskiewska - idziesz w trzecią manipulację. Może najpierw odnieś się do dwóch poprzednich?
A wcześniej przedstaw mi się imieniem i nazwiskiem, lub jednoznacznym, rozpoznawalnym pseudonimem, typu "Napał", "Bulder", "Biedruń" [sorry, Chłopaki], o co poprosiłem na "privie". Albo zapomnij, że z Tobą rozmawiam, bo póki mi się nie przedstawisz ("tylko do mojej wiadomości"), to wolę czas poświęcić znanym sobie znajomym.
Nic osobistego do Ciebie nie mam, tak po prostu mam. Howgh!

Pozdrawiam serdecznie,
Włodek "Jacooś" Porębski