Nie przesadzał bym, złote 1, złote 3, z gwintem 2 wpisują się w kanon i nawet śmieszne. O Voytku dla mnie niezrozumiałe (i nie wiem czy w jakikolwiek sposób związane ze wspinaniem i górami).
Natomiast z jajem dla Janusza kanclerz zdecydowanie przekroczył granice.
Jaki kanclerz takie jaja. Z roku na rok coraz więcej jaj a coraz mniej polotu.