mikolaj. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Spodziewam się, że zaraz i na mnie wyleje się kube
> ł pomyj (że nie zrozumiałem wielkiej idei itp.), a
> le niech tam, widocznie Adam już tak po prostu mus
> i (inaczej się udusi).
Nie wiem czego się tam spodziewasz i po co - Mikołaju. To są już Twoje wewnętrzne problemy z samym sobą i swoją wyobraźnią. Bądź łaskaw i nie przypisuj ich pochodzenia mojej osobie. Możesz na złość mamie (i mnie) odmrozić sobie uszy. Możesz również bojkotować imię Adam i nie wymawiać go. Możesz nawet zacząć pisać podsumowania, a ja Ci udostępnię przejścia, także swoje.
Przypomnę, temat postu brzmi: "Omówienie sezonu letniego" i nie ja go zakładałem, ale "dobry wspinacz" bez zmaz i uchybień. Odnieś się do meritum, jeśli potrafisz.