"No dobra, teraz poważnie. Kombinacja "Bita wybranka Franka" jest o tyle warta uwagi, że łączy ciąg z pierwszej drogi z ciągiem drugiej, tworząc wyjątkową - jak na nasze lokalne warunki - wytrzymałościową drogę. Ta druga kombinacja wg mnie jest bez sensu (; Droga przez środek niczemu nie przeszkadza - to że ta lewa i ta środkowa mają wspólny stan nie jest specjalnym problemem żeby mogły się po nich wspinać dwie osoby.
W przeważającej większości kombinacje które "dostają się" do przewodników są po prostu "ładne"/"fajne" - albo łączą najprostsze fragmenty kilku dróg, albo najtrudniejsze. Dzięki temu zarówno nowicjusz może się powspinać po szóstce (zamiast dochodzić szóstką do dwóch ruchów za VI.4), jak i wymiatacz może poćwiczyć wytrzymałkę na więcej niż pięciu trudnych ruchach pod rząd.
Zwróć uwagę, że wbrew Twojemu czarnowidztwu nikt nigdy nie proponował dodania do przewodników setek kombinacji zależnie od tego przy której wpince skręcisz na inną drogę.
Swoją drogą, w takim wypadku zamiast typowego przewodnika lepsza byłaby "mapa" ściany w której kolorami oznaczana byłaby trudność danego miejsca (taki trójwymiarowy wykres, w którym trzeci wymiar oznaczany byłby przez kolor). To mogłoby być ciekawe [;
Adamowi Ondrze jakoś nie przeszkadzało to, że Made In Poland to kombinacja <:"
Freddie - 100 % racji! kombinacje ktore cos wnosza maja sens !