Warchoł Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> rocko Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > A co, piszesz z zakładu karnego?
>
> Klasyczna odpowiedz a'la Rocko. Az mi w piety
> poszlo.
> Poszlo w piety bo sie zalamalem... Srednio
> rozgarniety wie (np z filmow) ze chyba w zakladzie
> karnym nie ma internetu. Myslisz ze jest, ale bez
> polskich czcionek?
Pytam, bo nie wiem, nigdy w zakładzie karnym nie byłem. Natomiast widzę, że Ty wiesz, znaczy....jesteś po wyroku? Filmów o patologiach więziennych też nie oglądam, a skoro Ty tak, no cóż de gustibus non est disputandum.
>
> > Pełna zgoda.
>
> Podziel sie informacja, jaki to zawod tam
> wykonujesz. Chcialem zobaczyc czy jest z lokalsami
> tak zle, ze zdobyles prace, czy tak dobrze.
Kadra zarządzająca w jednej z większych firm na świecie w swojej branży. Reszty nie zdradzam, bo zaczniesz mi przysylać swoje CV, a po zakładzie karnym nie przyjmujemy.
>
> > Tak mniej więcej przez pierwszy rok, ale
> pewnie
> > bardziej chodziło o tęsknotę za domem i
> > rodziną.
> > Nie nazwałbym tego przeczołganiem.
>
> Zwal jak zwal. Spustoszenie w psychice poczynilo.
Raczej nauczyło mnie walczyć o swoje oraz doceniać rzeczy, które miałem na codzień w Polsce, a których brak zacząłem odczuwać na emigracji. Możesz nie zrozumieć, jeśli masz bardzo "opiekuńczego" partnera z celi.
>
>
> Warchol
Wolę oddać bezdomnemu, niż dołożyć INWalidzie.