Re: Brzuchacka analiza

rocko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A Ty Warchołku nie potrafisz.

Powtorze: sa sytuacje, ktore nie mieszcza Ci sie w glowie. Tobie zaswital pomysl kafejki i sie tego swoimi lapkami trzymasz (widac masz z tym słabe skojarzenia).
Musisz pogodzic sie z ograniczeniem twojej percepcji oraz brakiem u mnie polskich czcionek.

> Wielu rzeczy nie rozumiesz, znaczeń niektórych
> słów w języku polskim również:

Brak rozumienia slow a popełnienie bledu to dwie rozne rzeczy. Pisalem juz jednak o twoim infalylizmie, wiec nie bede tego rozwijal.

> Skoro tak Cię to pasjonuje, to może napiszesz
> jakąś książkę?

Nie schlebiaj sobie. Moja ciekawosc zostanie zaspokojona po twoich odpowiedziach.

> Z psychologii też jesteś specem?

To, ze ktos sie czyms interesuje nie oznacza, iz jest od razu "specem". Cos pisales o zrozumieniu slow... Slabo u Ciebie ze stosowaniem slow o wezszym znaczeniu.

>Nic nie
> rozumiesz, wyciągnąłeś tylko daleko idący
> wniosek po tym, jak napisałem Ci, że mam dobrą
> pracę.

Zadna praca nie hanbi. Mala dygresja: to co dla jednego jest dobra praca, dla innego taka nie bedzie.
Jednak poza wszelkimi watpliwosciami: masz kompleksy zwiazane z emigracja. Musialo Cie tam niezle przeczolgac.

> Ciekawe masz zainteresowania.

To akurat Ty wprowadziles swoje fantazje do tego watku.

Resumujac: jestes niedojrzalym tchorzem, ktory ma odwage obrazac, ale nic wiecej. Taki wlasnie piesek, ktory obszczekuje nogawke, ale nie ma odwagi na nic wiecej.
Z pewnoscia bedziemy jeszcze mieli okazje spotkac sie na tym forum i porozmawiac o twoich kompleksach.

Warchol