Kicek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Świetne przejście gratulacje.
>
> ... potencjalnie śmiertelna ze względu na tenże
> właśnie sopel - o czym ... przekonał się na
> własnej skórze.
>
> [
www.james.sk]
> d=1&id_dependency=7964&akcia=1
> Tak było tydzień temu w Białej Wodzie. Słowak
> próbował wycenić wiszący sopel ... Ciekawe czy
> teraz ktos sie odważy... Czy wasz sopelek był
> podobnej wielkości?
> pozdrawiam
> MK
Aby było śmieszniej byliśmy na Utoku tydzień wcześniej ale znany nam był wypadek kolegi z Bielska, który spadł z tym soplem i nie napalaliśmy się zbytnio.
Sopel na Almendudlerze był nieco mniejszy, ale pusty w środku. To co Magda napisała na blogu, że Krzysiek uciekł grabarzowi spod łopaty jest prawdą, gdyż sopel pękł w momencie gdy był metr od wpięcia do nita z wariantu drajtoolowego. Na nasze szczęście nie poleciał w dół.
AM