andrzej Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To że
> nieświadomie to dla Komisji Antydopingowej nie
> było wytłumaczeniem i została ukarana
> najmniejszą karą jaka była przewidziana tzn 3
> miesięcy. Co więcej, karę naliczono jej od dnia
> startu w Cortinie i kiedy została orzeczona,
> było to już po 3 miesiącach mogła od razu
> startować dalej.
> Ale nie - rodzima federacja przyłożyła jej
> karę 2 lat.
Andrzeju
nadal masz klopoty z pamiecia. (Bierz to co ja, a sporo sobie przypomnisz)
Pezeta nie mogla nalozyc kary 2 lat (i nie nalozyla) za pierwsze "nieswiadome oczywiscie" szprycowanie.
"Zarządzenie Prezesa UKFiT z dnia
21 lipca 1997 w sprawie odpowiedzialności dyscyplinarnej za naruszenie
przepisów antydopingowych:
...
par. 5. W razie ujawnienia u zawodnika efedryny, pseudoefedryny,
fenylopropanolaminy, kofeiny, strychniny i związków pokrewnych stosuje
się następujące sankcje:
1. karę 3-miesięcznej dyskwalifikacji za pierwsze przewinienie,
2. karę 2 letniej dyskwalifikacji za drugie przewinienie,
3. karę dożywotniej dyskwalifikacji za kolejne przewinienie."
W dodatku, sam przyznajesz, ze juz po trzech miesiacach Iwona mogla startowac i jak pamietam, startowala. Z powodzeniem. I w pierwszym roku PO i w drugim...
PS Sadzisz, ze jesli ja przestane pisac o nikczemnosciach, klamstwach i hiPOkryzji szalonej nagonki, to owa nagonka sama zniknie? To bardzo smiala hiPOteza.