d_podarek Napisał(a):
> Zamkowa to nie cały Łutowiec , i akurat drogi
> dla początkujących średnie.
Dlaczego średnie? Cztery piątki + łatwa szóstka, + nieobity kominek na ewentualną wędkę.
> > Poprawiła się asekuracja na Czaszce (np. w
> > "Okolicach Jazzu")?
> Jeżeli polecasz tę drogę .... dla
> początkujących , hm ..
Nie pisałem o konkretnej drodze, tylko okolicach - nie pamiętam nazwy, ale jest tam coś między cztery a pięć, tyle, że za całą asekurację robiły dwa stare spity, stanowiska brak. W całej tej grupie skalnej asekuracja była stara i niekompletna - może się coś zmieniło.
> Moje doświadczenie na temat Łutowca jest
> pozytywne Knur,Locha dla nowicjuszy nie najgorsze,
> znam dużo bardziej wymagające.
Na Knurze są dwie obite drogi podpadające pod "dla początkujących", z czego jedna ma może sześć metrów długości (chyba "Łyk Szczęścia"), a druga w ogóle nie powinna być obita (Minogi) - ale jest faktem, że skoro już dokonano na niej gwałtu ekiperskiego, to się dla początkujących nadaje. A co do Lochy - tam, to akurat (moim zdaniem) nie ma dróg dla początkujących, tzn najłatwiejsze drogi są tam i tak trudniejsze, od obu wzmiankowanych na Knurze.
Jest jeszcze grupa skałek Ule/Słoń, ale gdy tam ostatnio byłem, żadna droga poniżej VI nie miała kompletnej asekuracji. Mi to w niczym nie przeszkadzało, ale nie o tym rozmawiamy w tym wątku.