gruby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Początek wyciągu to miejsce gdzie asekurujący
> ma mniej lub bardziej bezpieczny i wygodny kojec w
> którym uwiązany jest do ściany i prowadzi
> wszelkie działania związane z asekuracją
> wspinającego -
Czyli jesli kolejny wyciąg startuje z szerokiej na 5-15m póły (np. pośrednia na Marmoladzie czy Cavazes) i nie mam możliwości/potrzeby załozenia asekuracji to z Twojej definicji nie mam prawa nazwać tego początkiem wyciągu?
jeśli jest nim półka to
> wyśmienicie bo może się zrewaloryzować a i
> uprząż w dupę za bardzo nie uciska - we
> wspomnianym kontekście półka z miejscem
> siedzącym jako początek wyciągu jest salonem
> spa gdzie można odetchnąć i nabrać sił a
> prowadzący może powrócić i ponarzekać na
> niesłychane trudności jakie napotkał na swojej
> drodze i po przetrawieniu przyczyny niepowodzeń
> ruszyć PONOWNIE w drogę.
Czyli są takie nhry w których jestem na drodze i takie w których jestem na drodze ale poza nią?
> Dokladnie obejżeć drogę to odnaleźć wszystkie
> chwyty i rozpoznać sekwencję ruchów.
>
A co ze stopniami? Mając balda przed nosem nie potrafię rozpoznać sekwencji i optymalnego ustawienia nóg/rąk. Muszę się wstawiać wiele razy na wiele sposobów by odnaleźć wszystkie "stopnie". Jeśli Ty na 40m wyciągu potrafisz rozkminić takie rzeczy od samego patrzenia to Twoj najlepszy OS musi być równy najlepszemu RP. Grubo.
> czymś jeszcze mogę pomóc ?
Lepiej nie.
pozdro
astro