mloskot Napisał(a):
> Wacia czytałem, ponad 15 lat temu i mogę nie
> pamiętać detali, ale jestem pewien, że nie
> pisał nic o możliwości odpadnięcia z
> zachowaniem do "ponownego" OS.
> Po drugie, racz doprecyzować do którego
> fragmentu mojego posta bijesz.
> Dyskusja z 8a.nu to jedynie przykład na to jak
> różne i nagięte istnieją interpretacje OS.
> Zewspinać się z drogi możesz (do ziemi), na
> takich samych zasadach jak możesz zewspinać się
> do półki czy no-hand resta, ale odpadnięcie
> (obciążenie liny) to koniec przejścia OS.
> Gapienie się na innego zawodnika na drodze, to
> również koniec szansy na własny OS.
ech tam... wcale nie zamierzałam atakować twojego posta, a Wacio nic nie pisał, bo wydaje mi się, że wszystko było jasne...i nie było podobnych dylematów; przynajmniej dla mnie OS to był OS a nie dyskusje typu z pierwszą bezpieczną czy bez itd... Książkę W. Sonelskiego " W skale" poleciłam koledze G. ponieważ zawiera podstawowe, rzetelne informacje i jest perełką...