Sprocket Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Faktycznie na forum GL została wprowadzona
> dodatkowa zasada.
> Wydaje nam się, że po 13 miesiącach afery GL,
> tysiącach postów, oświadczeniach, wyprawie
> weryfikacyjnej, raporcie komisji nie ma już sensu
> na dopuszczanie do głosu anonimowych
> oskarżycieli i prowokatorów.
>
Nic nie rozumiem. A co zmienia ta cezura trzynastu miesięcy? Czy trzynaście miesięcy temu głos anonimowego oskarzyciela i prowokatora znaczył cokolwiek innego niż teraz? A trzynaści dni temu? Poza tym wracając do meritum - czy taki głos znaczy co innego na forum wspinaczkowym a co innego na forum GL? Dlaczego inne obowiązki mają obowiązywać kogoś kto krytykuje np. mnie a komuś kto krytykuje zespół GL? Nie da się tak uzasadnić tej decyzji, a jaki jest jej faktyczny wymiar - już widać. Dyskusja o GL została właśnie zamknięta.
> Więc (może naiwnie) zapytam: w czym osoba Dawida
> zasługuje
> > na parasol ochronny bardziej niż np. Janusz
> > Onyszkiewicz?
>
> Pamiętaj tylko, że nie były one anonimowe.
Ale czy sama jawnośc/anonimowośc, w oderwaniu od innych warunków toczenia debaty ma faktycznie aż takie znaczenie? Co jest wartością - poziom dyskusji czy jawność dyskutantów? Jeśli to pierwsze - to wątpliwe byście osiagnęli cel - trudno mówić o modelowaniu poziomu czegoś co właśnie się uśmierciło. Po drugie - sam zauważasz, że na forum wspinaczkowym jawność (choć i to wątpliwe, bo Kopys nie podpisywał się imieniem i nazwiskiem - z pewnocią nie wszyscy wiedzeli kim jest) nie zapobiegła rzucaniu oskarżeń przy których krytyka bajań o pionowych klifach jest naprawdę małym pikusiem. Więc jakie cudowne skutki sprawić miała ta sama jawnośc na forum GL? Skutki dla debaty, bo jakie może mieć poza debatą - to wszyscy wiemy.
> Jak zapowiedzieliśmy od tej pory będziemy
> usuwać wszystkie anonimowe ataki. Zacytuję
> ponownie:
>
> "Postanowiliśmy skończyć z udostępnianiem
> miejsca dla anonimowych ataków na forach
> wspinanie.pl. W związku z tym wpisy zawierające
> zarzuty, oskarżenia wobec innych osób muszą
> być od tej pory podpisane imieniem i
> nazwiskiem."
Tak, czytałem uważnie. Z Waszego własnego regulaminu dla forów wynika dokładnie tyle:
Każda opinia wyrażona w sprawie GL jest z definicji zarzutem lub oskarżeniem.
(na forach co do zasady podpisywać mają się tylko oskarażający ale na forum GL wszyscy wypowiadający się)
Naprawdę ciekawe ;)
> Pozdrawiam również Pana Kierownika :)
Dziękuję! Rozumiem przytyk i spieszę wyjaśnić że form Pan/Pani/Panie/Panowie używam (nadal) w ich tradycyjnych znaczeniach i konotacjach ;)