kierownik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Więc (może naiwnie) zapytam: w czym osoba
> Dawida
> > zasługuje
> > > na parasol ochronny bardziej niż np. Janusz
> > > Onyszkiewicz?
> >
> > Pamiętaj tylko, że nie były one anonimowe.
>
> Ale czy sama jawnośc/anonimowośc, w oderwaniu od
> innych warunków toczenia debaty ma faktycznie aż
> takie znaczenie? Co jest wartością - poziom
> dyskusji czy jawność dyskutantów? Jeśli to
> pierwsze - to wątpliwe byście osiagnęli cel -
> trudno mówić o modelowaniu poziomu czegoś co
> właśnie się uśmierciło. Po drugie - sam
> zauważasz, że na forum wspinaczkowym jawność
> (choć i to wątpliwe, bo Kopys nie podpisywał
> się imieniem i nazwiskiem - z pewnocią nie
> wszyscy wiedzeli kim jest) nie zapobiegła
> rzucaniu oskarżeń przy których krytyka bajań o
> pionowych klifach jest naprawdę małym pikusiem.
> że form Pan/Pani/Panie/Panowie używam (nadal) w
> ich tradycyjnych znaczeniach i konotacjach ;)
Kierowniku
mylisz sie w dwojnasob. Zaden z moich wpisow na forum wspinanie.pl nie byl nigdy anonimowy (w przeciwienstwie do Twoich). Wystarczy sprawdzic w profilu. Sa tam podane: imie i nazwisko. Zawsze podawalem swoje dane, ponoszac wszelkie tego konsekwencje. Takze w postaci oskarzen.
Mylisz sie takze, nie dostrzegajac roznicy miedzy zwyklym wspinaczem, takim jak Dawid, Ty, czy ja, a Prezesem naszej organizacji i jednoczesnie jednym z najwazniejszych politykow. Zaangazowanych dawniej i takze teraz, w sprawy bezpieczenstwa panstwa.
Stad ogromna roznica, ktora powinna byc widoczna w kazdym demokratycznym kraju. Prywatny czlowiek podlega ochronie spraw prywatnych, a wazny polityk nie. Co wiecej, jesli prasa nie podejmuje istotnych watkow z zycia politykow, to nie jest prasa wolnego demokratycznego kraju.
Bardzo dobrym przykladem jest skuteczne ukrycie ubeckiej przeszlosci obojga tesciow kandydata na Prezydenta. Dobrze, ze choc po wyborach informacja jakos dotarla (choc glownie w niszowej prasie) do spoleczenstwa.
Wielkosc fujarki powiesciowego Stefana i jego oceny przez pisarke Nore, jesli wiemy kim sa wymienieni, nie jest czyms co powinnismy koniecznie wiedziec. Co innego powiazania syna premiera i jego samego, z firmami i osobami, ktorzy po same uszy tkwia w dziwnych ukladach i towarzystwach. Takich gdzie roi sie, lub roilo, od afer, przekretow, oszustw, gangsterow, mafii, wywiadow, prania brudnych pieniedzy itd.
W przypadku afery Amber Gold i rodziny Premiera, prasa spisuje sie lepiej niz w przeszlosci i sporo szokujacych informacji dociera do spoleczenstwa.