Nikt nie powiedział, że to jest wstęp naszych przygotowań. Chyba zbyt dużo sam sobie dopowiedziałeś. Poza tym myślałem, że to forum właśnie do tego służy, żeby wymieniać doświadczenia i sobie pomagać. Najwidoczniej się myliłem bo więcej na nim teoretyków od siedmiu boleści i sędziów skazujących na wyrok "bezmyślny pseudoalpinista". Ja uważam, że info z forum internetowego jest wartościowym ELEMENTEM przygotowania (pod warunkiem, że odzywamy się tylko wtedy gdy mamy do powiedzenia coś mądrego).