> Dlatego, o czym wielu dyskutujących chyba
> zapomina, ważne jest zdefiniowanie wzorców
> trudności. Inny wzorzec dla połogiej płyty a
> inny dla przewieszenia po klamach albo dla komina.
I to jest chyba najważniejsza konkluzja tej dyskusji. Zdecydowanie stworzenie (lub redefinicja istniejących) wzorców ułatwiło by wszelkie dyskusje. Ale należy pamiętać (choć wydaje sie to oczywiste) , że wzorcami nie powinny być drogi najtrudniejszcze czy najłatwiejsze w danym stopniu. Szukamy po prostu np. typowej płytowej VI.3-ki, albo typowego bulderowego VI.2
pzdr
jodlosz