Stary, przecież to jest typowy przedstawiciel "skałkowców" który w Górach nie dygnie IV na własnej (żeby nie było, wg. mnie wspinanie na Mnichu to NIE JEST WSPINANIE W GÓRACH, pomimo jego lokalizacji...)
Niech siedzi w skałach i tyle a od obijania dróg w Górach wara.
Ps. Każdy ma swój Ewerest i nie mam nic do typowych skałojebów, wręcz przeciwnie ;)