Re: Dla oponentow akcji na Cerro Torre

Jak zwykle temat się rozmył.Maestri dał dupy, wszedł po drabinie, zostawił syf(kompresor).Wszystko by coś udowodnić (?).Teraz pojawili się goscie,mistrzunie i też postanowili coś pokazać, udowodnić,jest precedens- bo pokazali,podobnie jak Maestri że mają tak naprawdę wszystkich w dupie.Teraz każdy może robić co chce.By mnie zle nie zrozumieć,syf Maestriego może należało usunąć już dużo wcześniej,podobnie jak setki metrów poręczówek na himalajskich pagórach, pozwalających zdobywać je gospodyniom domowym,ale może należało to jakoś tak bardziej oficjalnie,czyszcząc kompleksowo (a kompresor odeslać Wlochom do muzeum;)Chodzi mi o pobudki jakimi się kierowali kolesie-może rzeczywiście działali emocjonalnie z wewnętrznej potrzeby,a może w ten sposób chcieli zaistnieć.