Następująca sytuacja... trudna droga wielowyciągowa, lato, zgrany i mocny zespół próbuje przejść klasycznie nową drogę, wszystko idzie gładko z wyjątkiem ostatniego najtrudniejszego wyciągu. Lekko przewieszony wyciąg po krawądkach pomimo wielu starań nie puszcza. W końcu chłopaki (albo dziewczyny) wpadają na pomysł i zabierają dziaby. Wyciąg zostaje zrobiony przy pierwszej próbie z dziabkami w łapach i baletkami na nogach. Droga zacna, cyfra wysoka, trzeba coś napisać do mediów np. na portal wspinanie.pl. Tu powstaje konflikt w zespole. Jeden często i dużo wspina się zimą w skałach (tylko w wydzielonych enklawach!!!) i uważa że należy napisać do mediów, iż droga zostrała pokonana klasycznie z zaznaczeniem że przy pomocy nowoczesnego zimowego sprzętu i wyceną najtrudnieszego wyciągu M.fafnaście, drugi całą zimę spędza w podziemiach Korony, brzydzi się drytoolingiem bo rysuje skałę, uważa że droga została zrobiona hakowo, dali dupy, przehaczyli, nie dali rady. Jak chłopakom (albo dziwczynom) pomóc bo nie wiedzą co mają napisać do mediów??