Tak jak pisalem uzywam weatheronline
[
www.weatheronline.pl]
bo wg moich doswiadczen ma b.przyzwoita sprawdzalnosc
ponadto snow-forecast (to samo co mountain-forecast)
[
www.snow-forecast.com]
ale to bardziej dla izotermy 0 i wiatrow bo reszta taka sobie..
Oba te modele sa ustawione dla Kasprowego - to ma ten plus ze mozna (i chyba oba modele to robia jakos) weryfikowac dane z modelu z tymi realnymi z obserwacji czego np dla Rysow czy innego sztucznie ustalonego punktu sie nie da .....
Poza tym wspomniane przez Ciebie SHMU (to jest ten sam model ktorego uzywa IMGW ale lepsza prezentacja graficzna...) i meteoblue (dla opadow)
Jak wspominalem wyzej norwegow uzywam rzadziej choc przyznaje ze maja niezla sprawdzalnosc i chyba sie do nich trzeba bedzie przekonac...
No i last but not least pogodynka - i to nie tylko dlatego ze musze :-) ale zaleta sa dwa modele (ALADIN i COSMO) ktore mozna od razu porownac...
Kiedys uzywalem (po cichu bo to zle widziane bylo..:-) takze ICM-u ale odkad Angole zabrali im model niestety znacznie sie pogorszyli...
To wyglada dosc strasznie :-) ale jak mam malo czasu to sprawdzam weather i snow-forecast tylko - jak dotad to w miare dziala....
I dla jasnosci - to sa moje indywidualne wybory wynikajace z mixtu jakiejs tam praktyki i doswiadczen z miejsca pracy a w zasadzie z rozmow z osobami ktore sie tym zajmuja zawodowo - bo ja zawodowo zajmuje sie sniegiem a nie pogoda... :-)
pzdrw
Tomek