Re: "schodzone" drogi a wycena ?

Wiadomo, rzeźba na wielu drogach bywa inna, kiedy porównujesz te dwa rejony. Nie mniej jednak bez przesady, drogi można porównywać, szczególnie Jurę Południową i Sokoliki. Moim zdaniem porównanie wielu dróg nasuwa wniosek, że tarcie nie jest wcale aż tak ważną składową wyceny. Nie mówię, że nie gra roli, ale wrażenie kiepskiego wspinacza na mydle jest mało wymierne.
Oczywiście nie mówię o rajbungach! To zupełnie inna para kaloszy. No ale na Jurze raczej nie ma rajbungów, więc nie o to chyba Mateosowi chodziło.
I w zasadzie może nawet nie o kiepskiego wspinacza mi chodzi. Rzecz w rozwspinaniu w wapieniu. To mydło przestaje wówczas być aż tak strasznie dotkliwe. A więc tak jak napisałeś, w niektórych wypadkach pół stopnia i raczej nie więcej.