Re: co z tą Polską?

Tymczasem czasówkowicze nie maja alternatywy. Zawody to jedyny cel ich treningów.
Jeżeli nie pojadą na zawody to nigdzie nie pojadą, nawet za własne pieniądze.
We wspinaniu na trudność zawody mogą być jedynie dodatkiem. Celem głównym jest wspinanie w skałach, co uważam jest jasne dla wszystkich.
Zawody to seria "oczekiwań na start". Dlatego osobiście nie dziwię się, że wolą siedzieć w hiszpaniskich, włoskich czy francuskich skałach.
Chyba, że zostaną zmotywowani odpowiednimi środkami finansowo-organizacyjnymi jak to jest w innych dyscyplinach sportowych.
Czyli wszystko sprowadza się do pieniędzy, których na wspinaczkę w naszym biednym, nie tylko w skały, kraju, nie ma.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-07-20 08:10 przez caution.