astrodog Napisał(a):
u.
>
> Nie widzę powodu dla których PZA nie miałoby
> dofinansowywac także "wczasów" instruktorów w
> Yosemitach na 5.11-ach.
> Uważam, ze bardzo dużo w podejściu i poziomie
> instruktorów zmieniło sie na korzyść, własnie
> dzięki temu, ze PZA wspiera ich w tym zakresie.
> Wspinaczka z kolegami posiadajacymi Kartę
> Taternika to dla mnie gwarancja, ze mogę skupić
> sie na wspinaniu i nie spotka mnie żadna magiczna
> niespodzianka, którą potrafią zaskoczyć mnie
> nawet doświadczeni irlandzcy koledzy, gdy
> przyjdzie im sie zmierzyć np z alpejską
> wielowyciagowką.
>
> Dla wyczynu mamy sponsorów, a dostęp do nich
> reguluje osiągany wynik.
>
> Dziwne, ze Ty i Jerry (ok, co do niego, to sie nie
> dziwie) nie ogarniecie takich podstaw.
>
> pozdro
Ciekawe w czy ci instruktorzy tak pomagaja? w rozwijaniu wspinania? bo sadzac po "osiagnieciach" to raczej w gorach bardzo chujowo to wychodzi. tutaj jakos instruktorow pezety nie ma i jakos sie ludzie nie ubijaja masowo przy wspinaniu.