11 lut 2011 - 14:24:23
|
Zarejestrowany: 20 lat temu
Posty: 49 |
|
tylko, żęby uciąć Twoje wywody...
To jest pływanie morskie a nie basenowe... Tutaj olbrzymi wpływ mają prądy...
Mój czas nie był najlepszy w historii..np. Lynn pociągnęła 1h09( ta co przepłynęła Beringa między dwoma wyspami i przez wiele lat trzymała rekord na la manche).
Za 2 dni na Magellanie podejmie próbę Ram Barkai ( rekord guinessa na anarktydzie, opłynięcie przylądka dobrej nadziei ). Jest mocniejszy ode mnie a nie wiem czy uda mu się trafić na takie warunki jak ja miałem...
Nie pisz, że ktoś ściemnia nie podpisując się nawet z imienia i nazwiska... słaba sprawa
Rafał
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty