Rozumiem, że gdyby to co pisze się tutaj było tak zupełnie pozbawione znaczenia jak sugerujesz to nie przeczytałbym twojego wzburzonego posta i nie prowadzilibysmy tej dyskusji. A jednak bierzesz udział w tym młynie – możesz wyjasnic dlaczego? Przecież to nie ma nic wspólnego ze wspinaniem a świat nie kręci się wokół forum?
To od kiedy Kopyś działa w klubie, jaki ma wykaz nie ma żadnego znaczenia dla tej sprawy. Za pesel to się w aptekach DOZ zniżkę na leki dostaje – ale o rabatach na przyzwoitośc nie słyszałem. Spotkałem też kilku facetów którzy mimo całkiem niezłych wykazów dawali radę na nikogo tak parszywych oskażen bezpodstawnie nie rzucać – nie rozumiem jak łaczysz jedno z drugim.
Dla jednych folklor – dla innych oskarżenie o tuszowanie okolicznosci smiertelnego wypadku – nie z mojego wyboru stoję w tej sytuacji po drugiej stronie. Tylko dlaczego wzburza cie dyskusja w której nie padają oskarżenia choc trochę zblizajace się do Kopysiowego folkloru? Masz miarę?
Ale co najwazniejsze: Nie przenoszę zali na cały wasz klub. Nie mam takiej intencji - jeśli zostało to tak odczytane - przepraszam. I nie mam żadnej zgeneralizowanej niechęci do członków KWW (co sugerujesz na waszym forum), wśród których są moi koledzy. Nie zmienia to faktu, że oceniam Kopysia jednoznacznie i nie przyklasnę pełnieniu przez taka osobę funkcji zaufania publicznego.