>>Wtedy byłaby możliwość przygotowania niezależnych rejestracji przebiegu spotkania.
masz paranoję?
a ile dni wcześniej powinien poimformować?
tajne tośta mieli forum do ustawek na związkowym (państwowym) silniku;
weź mnie nie rozśmieszaj...każdy ma prawo w dowolny sposób rejestrować sprawy publiczne, bez informowania uczetników (uwaga: klaps ujęcie 2010!) - bo to jest po prostu oczywiste, że się: notuje, nagrywa, filmuje...etc;
inczej by było gdyby rekreanci sobie prywatnie gaworzyli...ale poważni sportowcy na oficjalnym Zjeździe?
ja nie widze problemu - żadnego;