Majkel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Siema
> ja z takim czyms sie normalnie
> wspinalem,oczywiscie,po odpowiednim
> podleczeniu.Mialem potrojna przepukline odcinka
> ledzwiowego,konkretnie L4,L5 i S1 do tego jeszcze
> doszła retrolisteza(tzn. tzw kręgozmyk i to w
> chujowszej wersji czyli do przodu) /.../
Czesc majkel - a miales moze jeszcze do tego stan zapalny? Ciekaw jestem po jakim czasie można się go pozbyć i jak bardzo faszerując prochami.
Ja mam rozwalone dwa dyski ze stanem zapalnym i wlasnie z cholernym antygenem HLA-B27, ktory otwiera podatność na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa (ZZSK). Bolało od 3 lat, najgorzej na wiosnę br przy potwornych skórczach mięśni już od zwykłego chodzenia, na rtg nic nie wychodziło poza typowymi sprawami (skolioza, spłycona lordoza, kręgozmyk itp.) ale na rezonansie pojawił się ten stan zapalny i info o podniszczeniu dysków. Mam na szczęście tylko wypuklinę i modelowanie rdzenia kręgowego, więc nogi i okolice są w porządku :). Typowi lekarze niestety wiele nie pomagają i wszyscy mówią to samo (nooo, Pan w takim wieku musi już uważać na siebie...). Też mi pomaga terapeuta manualny (w Wawie), ból przeszedł już po pierwszej wizycie ale chodzę do niego raz na 2-3 tygodnie; u mnie na razie skończyło się na powolnym i delikatnym odbudowywaniu mięśni utrzymujących kręgosłup (siłownia, eliptyk, basen itp.). Dobry ortopeda (A. Rymarczyk - polecam) niestety mnie zgasił - zniszczone dyski niestety same się nie odbudują, więc jak się z tym nie da żyć trzeba ciąć i wstawiać sztuczne... walczę jednak by nie dać się pociąć. A wszystko przez przerwę we wspinaniu przez pół roku i mało ruchu (praca przy biurku) - mięśnie osłabły, powychodziły stare kontuzje (m.in. gleba z kilkunastu metrów, karrimor 100 l wypełniony żelastwem dla zespołu kursowego itp.) i jest klops.
Pozdrawiam,
mt
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-14 09:04 przez mt.