Re: Tak trudna droga

Przeczytaj stare Gory, chyba grudzien 2003, jest tam dokladnie opisane jak bylo. Tak, patentowalem na wedke, tak jak kazdy inny, miedzy innymi byl tam Dale Gard, Christain Griffith, Marc Lemenestrel oraz Scott Franklin. Byl to rok 93, wiec nie bylo wtedy crash padow i tak wszyscy robili, lacznie ze slynnym Bacharem. Jesli robiles Midnight Lighning to bys wiedzial, ze wiele drog kolo Krakowa sa krotsze i robi sie je z lina, a wycena ML w skali Francuskiej to okolo 7c, albo jak wtedy sie mowilo "trudne 12d", wiec powiedz mi ile drog o dlugosci okolo 10m w tej skali Ty przezywcowales? Kluczowym miejscem jest wyjscie tarciowe na plyte i bylo juz kilka osob, ktore sie tam walac dosc niezle polamaly. Po zrobieniu na wedke 4 razy bez spadania potem poszedlem i zrobilem to na zywca. I wcale jakos nie uwazam tego za jakies osiagniecie, bo np o wiele bardzie sobie cenie droge Astroman na WC, pomimo ze zwalilem sie na chicken wing dyno.
Mnie to ani ziebi, ani grzeje co myslisz o tym stylu. Ja sie wspinam dla wlasnej przyjemnosci, zawsze mowielm ze wspinam sie na poziomie dobrego wspinacza weekendowego, ale jesli ktos potem trabi "Pieresze Polskie Przejscie", a tak nie jest to chyba nalezy wprowadzic poprawke. Oczywiscie potem sa takie ewenementy, ze np. AM uwaza, ze jedniodniowe przejscie The Nose bylo iles lat pozniej po moim, bo moim parterem byl facet z Australii (zreszta na stale mieszkajacy w Kanadzie). Nie wazne, ze przykladajac ta miare lista polskich osiagniec w gorach sie znacznie zmniejszy, bo wiele przejsc Kurtyki trzeba bedzie tez odrzucic jako "przescia polskie".
Jesli jeszcze pytasz o takie detale i style, to juz Ci powiem , ze na Pyramid Peak w 2003 mialem jeszcze smyczki na dziabkach, mimo, ze na pewno tez uwazasz ze obciach. (http://www.americanalpineclub.org/documents/pdf/aaj/2004/156_lower48_aaj2004.pdf#search=%22Pyramid%20peak%20Rogoz%22).
Co jeszcze chesz wiedziec na temat tego co zrobilem?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-16 23:04 przez jerrygwizdek.