Moje doswiadczenia z ryanairem z Poznania (2 razy), Londynu (razy) i Girony (raz) sa takie ze przed bramkami ochrona zwracala uwage na osoby z duym podrecznym i kazali im wsadzac do tych koszyczkow. Podobnie przy nadawaniu glownego, o ile w easyjecie nigdy nie mielismy problemow jak byl ciezszy o jakies 2-3 kg to w ryanie przyczepiali sie o kilogram.