daj sobie czas, wróc do dróg które znasz i nie stanowią trudności psychicznych, jesli trudne ruchy to blisko wpinek, mi zajęło pół roku zanim sie pozbierałem, przełamalem się robiąc łatwe żywce - czego Ci nie polecam, bo każdy ma inne preferencje.
Ostatecznie prawda jest taka, że psycha jest zdrowa - broni nas przed robieniem rzeczy obiektywnie niebezpiecznych, to co nazywamy mocną psychą to wypracowana bądź wrodzona patologia, która kastruje nas z instynktu samozachowawczego.
Finalnie mamy więc dwie opcje: albo nie mamy jaj, albo instynktu - i nie wiem co lepsze.
pozdrawiam
astrodog