Hej
Start Lawar Ysą, którą nota bene globalnie wyczyścił Bogdan podczas naszej akcji ekiperskiej na sąsiednich drogach (m.in. wielki krzak róży)*, po trudnościach - mniej więcej w 2/3 nowość skręca w lewo do wąskiej ryski na filarze - tu kruks. Ciężko tu coś założyć - choć ryska jest dobra, ale widoczność kiepska (ostatecznie siada pancerna kostka) - trzeba się wychylić, a to jest dość psychiczne. Na sciance po prawej stronie głownej rysy jest za to pancerna przelotka zdublowana dobrą kostką.
Na samym wyjściu jest ring z mojego projektu, ale asekurowałem się z bardzo dobrego frienda. Na górze statnowisko z dwóch ringów
pozdrawiam
jt
*na nowo obita jest Kaligóra (ringi były fatalne!!!), Filarek Bularza i Dziurka Prezesa - ta ostatnia w trudnościach, góra na razie tylko zawiercona.