flowerM.P. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mariusz sa juz wolontariusze zajmujacy sie
> odbijaniem dróg ktore zostaly ubezpieczone przy
> okazji lub tez w rozpędzie prac ekipierskich
> (miejmy nadzieje ze ów rozpęd byl czynnikiem
> wplywajacym na ubezpieczenie niektorych lini)
> .Szkoda tylko pracy i ringow ktore zostana
> zniszczone przy "odbijaniu'' niektorych
> dróg.Wspomnieni wolontariusze :P nie bedą sie
> nikogo o zdanie pytac i odbijać rowniez rysy
> ktore byly autorsko poprowadzone i ubezpieczone w
> przeloty ot taka mala chec przywrocenia stanu
> naturalnego ....
>
>
> Marcin
Niech się nie pytają-byle zwrócili kasę za ringi.
Na Babińskim są stare przeloty z pręta zbrojeniowego-niewielka to strata.Droga ma pancerną asekurację z kostek-przy pozostawieniu 2 pierwszych przelotów.Obita została niewątpliwie z rozpędu-niemniej gdyby w grę wchodziło usuniecie wklejanych -nowych przelotów-ewentualny zysk(satysfakcja tradycjonalistów) nie zrównoważyłby strat.
Kolego Flower-nie rozpędzaj się bo takie postawienie sprawy oznacza tylko reanimowanie trupa dawnego konfliktu.Na czym tradycjonalizm na pewno nie zyska-statystyka ilu wspinaczy bawi się w niego na Jurze-jest dość jednoznaczna....Myślę że gejczaki mają lepsze proporcje w społeczeństwie....
Jestem za usunięciem przelotów na Babińskim(z wyjątkiem 2 pierwszych)-czego nie zrobiłem sam z prozaicznego powodu.Jak zaczęłem jeżdzić na Pochylca-tak od maja w Bolecho nie byłem.