nie no jak na początku się śmiałem tak teraz to już się co najmniej śmieszne robić przestaje.
po 1 pytanie do założyciela wątku- byłeś Ty chłopie kiedy w górach, turystycznie nie siedząc i czekając w kolejce przyczepiony do łańcucha na Giewont ? bo szczerze jak czytam Twoje pytanie to śmiem wątpić, ale jestem skłonny Ci wybaczyć, daleko masz...
Byłeś może w innych górach niż nasze Tatry, może inną porą niż cieplutkie lato bądź wczesna pogodna jesień ?
Masz jakiekolwiek pojęcie o tym co chcesz robić ?
Jeśli odpowiedź brzmi NIE to jeszcze długa droga przed Tobą.
Jeśli na przynajmniej dwa powyższe pytania odpowiedziałeś sobie TAK, to czytaj dalej: (ale jak nie to i tak sobie przeczytaj bo po @#$%& bym tyle pisał)
- można powiedzieć że już co nieco po górach chodziłeś, a więc sam powinieneś dobrze wiedzieć co robić dalej... co chciałbyś robić i w jaki sposób możesz to osiągnąć.
Idź do jakiegoś klubu wysokogórskiego, pogadaj tam z chłopakami na pewno Ci coś poradzą, idź na ścianę pogadaj tam z chłopakami na pewno Ci coś poradzą, jedź w góry prześpij się w schronisku parę razy a nie przy Krupówkach i zgadnij co, tak pogadaj tam z chłopakami na pewno coś Ci poradzą. Uwierz mi na słowo pisane - rozmowa z ludźmi na żywo i zawarte znajomości są o wiele więcej warte niż to co możesz przeczytać na kartce papieru czy monitorku swojego komputerka.
A poza tym to chyba normalnym i wiadomym człowiekowi nawet 'średnio' górami się interesującego jest to że są kursy, są kluby i tam na początek najlepiej się udać, co Ci z tego że ktoś Ci poradzi, że będziesz potrzebował to i to kup to a tamto, skoro i tak nie będziesz miał zielonego pojęcia po co Ci to. Wątpliwości na pewno rozwieje kurs albo obycie w takim a nie innym środowisku.
Dlatego zgadzam się z bieDruh'em znajdź sobie forum typu turnia.pl albo nie wiem turystyka-górska.pl czy jakoś i tam poszukaj interesujących Cie informacji. Znajdziesz na bank, a jak będziesz miał bardziej sensowne problemy to pisz nie zjebią Cie, a gwarantuje że pomogą.
ps. z kobietami też możesz gadać.